Autostopem na Kołymę
- Szczegóły
- Kategoria: Doświadczenia autostopowiczów
- Opublikowano: środa, 27, maj 2015 07:28
Michał Pater jest podróżnikiem, który ze swoimi nietypowymi podbojami błyskawicznie przebił się przez internet. Wszystko za sprawą kilkuminutowego filmu z jego podróży autostopem w głąb Rosji. W trzymiesięczną podróż o wiele mówiącej nazwie "W pizdu na krzywy ryj" wybrał się jedynie z dwiema konserwami i kwotą 200 zł. Opowiedział nam m.in o swojej diecie, która w dużej mierze opierała się na runie leśnym, o tym, że był brany za szpiega i zdradził, dlaczego woli spać w górach niż w wygodnym łóżku.
Dlaczego tak bardzo nie lubimy Rosji?
Chodzi o siłę stereotypu. Bazować na powszechnym osądzie jest łatwo. Ludziom wydaje się, że mają potwierdzone te stereotypy z wielu źródeł, a oglądają jedne wiadomości. W Polsce jesteśmy przekonani, że znajdujemy się pomiędzy młotem a kowadłem w postaci Rosji i Niemiec. W Rosji ludzie myślą, że to oni oswobadzali i bronili, a wszyscy są dla nich niewdzięczni.
Jak reagowali na ciebie ludzie, kiedy gadałeś do kija z kamerą?
Patrzyli się z zaciekawieniem, bo za bardzo nie wiedzieli o co chodzi. Jeden mężczyzna zatrzymał się przy mnie i powiedział, że usłyszał kiedyś w telewizji, że jak się spotka gdzieś takich jak ja, to trzeba im pomagać, bo oni na zachodzie mówią prawdę – że te ruskie to nie takie straszne jak wszyscy myślą.
Kiedy podróżowało się łatwiej po Rosji? Teraz czy dwa lata temu?
Dwa lata temu, dlatego że tylko raz zapytano mnie o kwestie polityczne. Nie warto podejmować tych tematów, kiedy nie chce się dostać w mordę.
W tym roku zadawali mi pytania o nieszczęsną Ukrainę, a im dalej na wschód, tym mniejszy dystans do telewizji. Na zachodzie sporo osób posiadało rodziny na Białorusi czy na Ukrainie i oni potrafili się do tego konfliktu jakoś zdystansować.
Więcej: https://www.youtube.com/watch?v=w0hurJKOTpU